Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 29 października 2012

Ania, Aneta i Kamil serwują -> ciasto "MaGazynieR" -> przekładaniec bananowo-czekoladowy

Dzisiejszą propozycją do samodzielnego zrobienia jest: "ciasto "MaGazynieR" -> przekładaniec bananowo-czekoladowy". Ciasto wzięło swoją nazwę od pewnego wydarzenia: obrony magisterskiej, z której to okazji ono powstało :)

A taki był efekt końcowy:


Składniki na to cudo:
-> 5 dużych jajek
-> 125 g gorzkiej czekolady, roztopionej w kąpieli wodnej lub mikrofali
-> 125 g masła, miękkiego
-> 1,5 łyżki kawy rozpuszczalnej
-> 150 g drobnego cukru do wypieków
-> 125 g mąki pszennej
-> 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Krem:
-> 2 szklanki śmietanki kremówki
-> 3 łyżeczki żelatyny
-> 6 łyżek cukru pudru
-> półtorej tabliczki mlecznej czekolady

Dodatkowo:
-> 5-6 bananów
-> 4 -5 łyżek soku z cytryny
-> dżem wiśniowy




Robimy ciacho :):
-> Masło ucieramy do białości. Dodajemy roztopioną i lekko przestudzoną czekoladę, całość miksujemy. Kawę rozpuszczamy w 1 łyżce gorącej wody, wmiksowujemy do masy. Dodajemy cukier, znów miksujemy. Białka oddzielamy od żółtek. Po kolei do masy czekoladowej wlewamy żółtka, miksując po każdym dodaniu.

Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia. Dodajemy do masy i miksujemy.

Białka ubijamy na sztywną pianę, delikatnie mieszamy z masą czekoladową.

Ciasto przekładamy do formy lub tortownicy. Pieczemy w temperaturze 170ºC przez około 25 - 30 minut do tzw. suchego patyczka. Ciasto dokładnie studzimy i kroimy wzdłuż na dwa blaty.




Krem:
Schłodzoną śmietankę ubijamy na sztywno z cukrem. Żelatynę rozpuszczamy w odrobinie gorącej wody i pod koniec ubijania dodajemy do śmietanki. Około 1/3 masy odkładamy na bok, do reszty trzemy na tarce o drobnych oczkach około 3/4 tabliczki czekolady.

Ciasto przekrajamy na dwie części.Na pierwszy blat smarujemy dżem, banany przecinamy wzdłuż i wykładamy spód ciasta. Skrapiamy sokiem z cytryny, a następnie wykładamy masę śmietankowo - czekoladową. Wyrównujemy i przykrywamy drugim blatem ciasta. Ozdabiamy i schładzamy.







piątek, 26 października 2012

^^ PIJANE MISIE ^^ :)

Dzisiaj troszkę inaczej - kolorowo, wesoło, alkoholowo :) Przedstawiam: "PIJANE MISIE" :)
Świetny pomysł na imprezę lub spotkanie ze znajomymi !!!!



A potrzebujemy do tego:
- 2-3 paczki miśków żelowych, np haribo

- dowolny alkohol
- naczynie, np słoik, miska
- czas :)


Miśki wrzucamy do słoika/miski. Zalewamy dowolnym alkoholem tak aby misie były całkiem zanurzone i miały co pić :) Całość wkładamy do lodówki na 4-5 dni, od czasu do czasu mieszając, żeby nie przywarły do naczynia a dzięki temu, że będą w zimnie nie zrobi się z nich ciapa:)

czwartek, 25 października 2012

penne ze szpinakiem w sosie serowym

Dzisiaj obchodzimy ŚWIATOWY DZIEŃ MAKARONU więc obowiązkowotrzeba zrobić danie makaronowe. Ja wymyśliłam, aby podać pyszne "penne ze szpinakiem w sosie serowym". Uwielbiam to danie i co najfajniejsze: jest naprawdę bardo proste w przygotowaniu a jakie dobre :)


Potrzebujemy:
- paczka maakaronu penne (najlepiej pełnoziarnistego)

- opakowanie mrożonego szpinaku (ja użyłam rozdrobnionego ze śmietaną, ale wg mnie lepszy jest w liściach)
- 2 ząbki czosnku
- kostka sera żółtego typu light
- oliwa z oliwek
- pieprz
- sól
- mąka
- mleko
- masło


No to do dzieła:
-> szpinak rozmrażamy na patelni, dodajemy wyciśnięty czosnek, sól i pieprz. Masło rozpuszczamy w rondelku, dodajemy mąkę i robimy zasmażkę. Powoli dodajemy trochę mleka a na koniec starty ser cały czas energicznie mieszając. Całość wylewamy na szpinak i mieszamy. Makaron gotujemy al'dente w lekko posolonej i pokropionej oliwą wodzie. Odcedzamy, wykładamy na talerz, polewamy sosem i dekorujemy kosteczkami sera żółtego.

Pyszne!!!!
 

środa, 24 października 2012

schab w sosie pieczarkowo-paprykowym z kopytkami i sałatką rzymską

Pomysł na obiadek tym razem troszkę mniej delikatny. Powiedzmy - NIEDZIELNY. Przedstawiam: "schab w sosie pieczarkowo-paprykowym z kopytkami i sałatką rzymską". Obiad dosyć czasochłonny, bo ja robiłam mięsko przez 2 dni (tzn dochodziło do siebie przez noc) ale efekt jest naprawdę pyszny!!!!



Składniki na ok. 6 porcji:
-> 10 plasterków schabu wieprzowego
-> pół kg. pieczarek
-> 3 papryki (ja użyłam różnokolorowych)
-> 1,5 kg. ziemniaków
-> ok. 250 g. mąki pszennej
-> 2, ewentualnie 3 jajka
-> kostka mięsna 
-> oliwa z oliwek
-> ocet jabłkowy
-> rukola
-> 3 pomidory
-> ogórek zielony
-> ser żółty (ja użyłam typu: salami)
-> zioła do sałatki
-> czosnek (3 ząbki)
-> sól, pieprz
-> papryka słodka
-> liść laurowy
-> zioła prowansalskie



Schab w sosie:
-> plasterki schaba rozbijamy tłuczkiem. Układamy do naczynia, polewamy oliwą z oliwek i odrobiną octu jabłkowego. Na plastrach układamy liście laurowe, drobno pokrojony czosnek, i posypujemy słodką papryką oraz ziołami prowansalskimi. Całość przkryamy np. folią aBlogger jest bezpłatnym narzędziem oferowanym przez firmę Google, służącym do publikowania blogów i łatwego dzielenia się swoimi przemyśleniami z całym światem. Blogger ułatwia publikowanie tekstu, zdjęć i filmów w blogu osobistym lub blogu zespołu.luminiową i odstawiamy na noc na balkon lub do lodówki, aby schaby były mięciutkie. 

Pieczarki obieramy i kroimy na plasterki, paprykę myjemy i kroimy w kosteczkę. Odstawiamy również na balkon.
Następnego dnia schaby po kolei lekko podsmażamy i zalewamy wodą tak żeby przykryła wszystkie kawałki. Dorzucamy pieczarki i paprykę i dusimy całość ok 1 godz. Dodajemy kostkę mięsną, ewentualnie troszkę sosu sproszkowanego, np jasnego lub pieczarkowego. Dosalamy, dodajemy pieprz. Nadal dusimy.



kopytka:
->  Ziemniaki gotujemy, ostudzamy i przepuszczamy przez maszynkę albo praskę. Calość przekładamy do miski, wyrównujemy powierzchnię, dzielimy na 4 części i jedną wyjmujemy. W puste miejsce wsypujemy mąkę, dodajemy jajka, trochę soli i wyjętą część ziemniaków.Całość szybko zagniatamy. Formujemy wałeczki i odcinamy co jakiś kawałek tworząc wybrany kształ naszych kopytek. Gotujemy lekko osoloną wodę w garnku z dodatkiem oleju, kopytka wrzucamy do zagotowanej wody i po wypłynięciu na powierzchnię gotujemy je ok 3-4 minut (tak aby się nie rozlały, tylko były miękkie)



Sałątka:
-> sałatkę zrobiłam w stylu rzymskim, czyli z żółtym serem. Myjemy liście rukoli i przekłądamy do miseczek. Dodajemy ogórek i pomidor pokrojony w kostkę. Ja dodałam także trochę papryki, pokrojonej w kostkę. Ser kroimy w kostkę lub plasterki i dodajemy do całości. Polewamy delikatnie oliwą z oliwek, posypujemy wybranymi ziołami i podajemy na stół.



No to YEMY :) Smacznego !!!!

poniedziałek, 22 października 2012

bananowy song

Oto propozycja na szybkie, słodkie i małe co nieco :) Przedstawiam "bananowy song" :)

Składniki:

-> banany (2 lub 3)
-> jogurt naturalny -> duży
-> szklanka mleka
-> płatki z gorzkiej czekolady


Robimy bananowy song :)
-> banany kroimy w plasterki i wrzucamy do wysokiego naczynia. Dodajemy jogurt, mleko i wiórki czekoladowe. Całość miksujemy. Przelewamy do szklanek, dekorujemy plasterkami banana i podamey ze słomkami.


PYSZNE :)

sobota, 20 października 2012

Made by KAMIL -> szarlotka z lodami !!!!:)))

Dzisiaj gotowanie na blogu oddajemy w ręcę faceta!!!!!!!! :) Proszę Państwa, mój kolega Kamil serwuje: "SZARLOTKĘ Z LODAMI" mmmmm :)

Składniki tworzące to cudo:
- 1/2 kg mąki krupczatki
- 300 g masła
- 150 g cukru pudru
- 5 żółtek ugotowanych na twardo
- 1,5 kg kwaskowych jabłek
- cynamon (do smaku jabłek)
- bułka tarta (do posypania prodiża)
- lody
- tabliczka czekolady bez nadzienia
- listki mięty do ozdobienia

Przygotowanie:
-> Obieramy jabłuszka i ucieramy je, a następnie przesmażamy z cynamonem. Po przesmażeniu należy je ostudzić.

CIASTO:
-> Mąkę przesiewamy, dokładamy zimny tłuszcz i siekamy nożem, dodajemy cukier puder i także siekamy, żółtka trzemy przez sito i  szybko zagniatamy ciasto. Następnie zawijamy ciasto w folię spożywczą i na minimum 15 minut wkładamy do lodówki.

Prodiż smarujemy tłuszczem i posypać bułką tartą.
Wyjmujemy ciasto z lodówki, dzielimy na 2/3 i 1/3. 2/3 wałkujemy i wykładamy prodiż. Po wyłożeniu ciasta na dnie  nakłuwamy je widelcem. Wykładamy schłodzone jabłka na wierzchu i posypujemy lekko cynamonem i przykrywamy wywałkowaną 1/3 ciasta. Prodiż włączamy na godzinę.


OZDOBIENIE:
Rozgrzewamy czekoladę w dowolnym naczyniu aby była płynąca. Kawałek szarlotki (jeśli nie jest podawana po upieczeniu i jest już chłodna, należy podgrzać ją np. w mikrofali) układamy na talerzu, obok niej dwie lub trzy gałki lodów. Rozgrzaną czekoladą polewamy szarlotkę, i dekorujemy listkami mięty.

Smacznego !!

sobota, 13 października 2012

Jesiennie -> puree ziemniaczane otulone pierzynką z pieczarek w akompaniamencie brokuła ....

Mamy jesień. W kalendarzu i za oknami. Dlatego również w kuchni warto poszukać inspiracji związanych z tą właśnie porą roku. Ja dzisiaj wymyśliłam: "Jesiennie -> puree ziemniaczane otulone pierzynką z pieczarek w akompaniamencie brokuła ....

Składniki:
6 ziemniaków średniej wielkości
- pół kilo pieczarek
- 1 cebula
- śmietana 18%
- mleko 0,5% - odrobina
- masło 
- 1 brokuł
- sól
- pieprz
- 1 cebula



Jak to zrobić? :) :
-> pieczarki myjemy, obieramy i kroimy na małe kawałeczki. Cebulę rozdrabniamy w kostkę. Wrzucamy do garnka lub na patelnię i dusimy je chwilę na masełku. Dodajemy śmietanę, i doprawiamy do smaku. Gdyby sos okazał się za rzadki- mieszamy odrobinę mąki z wodą i wlewamy do całości, aby zagęścić. Brokuł myjemy, dzielimy na "różyczki" i gotujemy w wodzie lub na parze. lekko solimy. Ziemniaki obieramy i gotujemy w lekko osolonej wodzie. Odcedzamy, dodajemy masło (ok 2 łyżek) i odrobinę mleka. Ubijamy aż powstanie nam pyszne puree.





I gotowe. Całość jest troszkę czasochłonna ale efekt końcowy naprawdę PYSZNY :)))))

środa, 3 października 2012

spaghetti słodko-kwaśne !!!!!!!!

Dzisiaj mój ukochany makaron spaghetti ale w wersji słodko-kwaśnej z kurczakiem, ananasem i kukurydzą :) Wybrałam makaron, aczkolwiek tradycyjnie ten sos podaje się na gotowanym ryżu. Muszę jednak przyznać, że dzisiejszy pomysł mnie osobiście zachwycił. Podajemy więc: "spaghetti słodko-kwaśne !!!!!!!!"


Składniki:

-> makaron spaghetti pełnoziarnisty

-> sos słodko-kwaśny
-> puszka ananasów
-> pół puszki kukurydzy
-> pierś z kurczaka
-> koncentrat pomidorowy
-> marchewka
-> przyprawy: sól, pieprz, bazylia, oregano, majeranek, imbir (inne przyprawy wedle uznania)

-> starty ser żółty (najlepiej wersja light)
-> ocet
-> oliwa z oliwy


jak zrobić sos słodko-kwaśny? :
-> sos ten można oczywiście kupić w sklepie w słoiku, ja jednak w ramach miłości do gotowania przygotowałam go sama od podstaw. A oto sposób, w jaki to zrobiłam. Marchewkę obrać i pokroić (można ją też zetrzeć). Wrzucić ją do garnka razem z kukurydzą z puszki i sokiem z kukurydzy. Dodać koncentrat pomidorowy (ilość wg uznania - ja dodałam cały słoiczek) i ok łyżeczki octu. Gotujemy. Następnie  dodajemy ananasy wraz z sokiem z puszki. Można dodać odrobiny cukru, ja jednak tego nie robię. Kolejny składnik to ugotowany  lub podsmażony kurczak pokrojony w kosteczkę (ja ugotowałam go wcześniej na parze i przyprawiłam delikatnie curry). Wszystko razem gotować na małym ogniu ciągle mieszając. Doprawiamy solą, pieprzem, bazylią, imbirem, majerankiem i oregano (oczywiście można dodać również inne przyprawy). Sos gotujemy kilka minut a następnie odsstawiamy, żeby smaki się "przegryzły".




Makaron gotujemy al-dente (ok 11 minut) w lekko osolonej i pokropionej oliwą wodzie (żeby makaron się nie sklejał)

Całość posypujemy startym żółtym serem light.

PRZEPYSZNE :)



poniedziałek, 1 października 2012

łódeczki ziemniaczane z niespodzianką

witam wszystich po dłuższej przerwie. Wracam do swojego żywiołu i zaczynam znów gotować. Dzisiaj delikatnie, łatwo, szybko i smacznie -> "łódeczki ziemniaczane z niespodzianką" 



Co będzie nam potrzebne do przygotowania tej potrawy:

- 5 dużych ziemniaków w łupinkach

- 225 g. zamrożonego szpinaku  (ja użyłam w liściach)
- 2 pomidorki
- 1 kulka mozzarelli light
- 2 ząbki czosnku
- przyprawy: sól ziołowa, pieprz, zioła prowansalskie, koperek do dekoracji
- starty ser żółty (ja użyłam wersji light)


A jak to zrobić?:
-> ziemniaki myjemy i całe w łupinkach gotujemy, aż zrobią się średnio-miękkie. Po ugotowaniu przecinamy je wzdłóż na pół i wydrążamy lekko środek łyżeczką




Przyrządzamy farsz:
-> rozmrażamy szpinak na patelni z dodatkiem odrobiny wody. Ja wybrałam szpinak w liściach, bo najbardziej mi smakuje, ale równie dobre danie wychodzi z rozdrobnionym. Do szpinaku dodajemy pokrojony drobno czosnek i doprawiamy solą, pieprzem oraz ziołami prowansalskimi. Następnie dodajemy pomidory i mozzarellę pokrojone w kostkę. Lekko mieszamy. Farsz wkładamy jako niespodziankę w wydrążone miejsce w naszych łódeczkach.




Gotowe łódeczki posypujemy odrobiną startego sera i wkładamy do nagrzanego piekarnika

Czas pieczenia: 10 min
Temperatura piekarnika: 150 stopni



SMACZNEGO :)